Masowe zakupy gazu pieprzowego za zachodnią granicą
Niemcy masowo wykupują gaz pieprzowy jak i innego rodzaju produkty mające gwarantować samoobronę, mające gwarantować poczucie bezpieczeństwa. Jak pokazują badania, aż 60% obywateli Niemiec z wielkim niepokojem obserwuje sytuację w swoim kraju, z czego około połowa Niemców obawia się zalewu kraju przez uchodźców. Nic nie dzieje się bez przyczyny, a apogeum całej sytuacji stały się wydarzenia z okresu sylwestra, w takich miastach jak Kolonia gdzie doszło do napastowania kobiet przez imigrantów.
Przyczyn zaistniałego stanu rzeczy jest cała masa różnych sytuacji, bo tak naprawdę zwiększona sprzedaż nie jest odnotowywana od przełomu roku 2015 i 2016 ale zdecydowanie wcześniej sprzedawcy zaczęli zwiększać obroty. Liczne przestępstwa, nie tylko gwałty ale również rabunki, włamania, to obraz jaki toczy niemiecką ziemię od wielu miesięcy. Oczywiście z drugiej strony władze oraz służby mundurowe informują że nie dzieje się nic złego co prowadzi do spadku zaufania do tych instytucji i tym samym powstaje kolejny argument za tym aby samodzielnie zadbać o własne bezpieczeństwo. Że dzieje się źle niech świadczy tajny raport policji podsumowujący przestępstwa w roku 2014. Wynika z niego jednoznacznie, że wtedy właśnie oskarżono o przestępstwa azylantów w liczbie 38 tysięcy (daje to około 100 przestępstw dzienne i to tylko tych ujawnionych, zgłoszonych). Do tego dodając otwartą polityka władz niemieckich i unijnych odnośnie przyjmowania kolejnych emigrantów, mamy taką, a nie inną sytuację. To woda na młyn dla rozwoju sprzedaży gazu pieprzowego, broni gazowej, paralizatorów i innych urządzeń zapewniających bezpieczeństwo.
Jak to wygląd w rzeczywistości jeżeli spojrzymy na wszystko okiem sprzedawców, osób zajmujących się handlem gazem pieprzowym i nie tylko? Wyliczenia specjalistów z branży jednoznacznie wskazują, że już w drugiej połowie roku 2015 sprzedaż gazu pieprzowego w Niemczech wzrosła o 600 procent. To na pewno niecodzienna liczba, a gdyby założyć hipotetycznie, że producenci mogli by produkować jeszcze więcej, mieli by moce przerobowe na wyższych poziomach, to gaz pieprzowy, jego sprzedaż wzrosłaby jeszcze więcej. Wielu producentów gazu pieprzowego zauważa że nie miało tak wielkich obrotów, nie sprzedawało tak wielkich ilości praktycznie od momentu uruchomienia produkcji.
Sprawdź na blogu jaki gaz pieprzowy kupić.
Na ogromnym popycie na gaz pieprzowy w Niemczech korzystają również polskie sklepy militarne, ze sprzętami do samoobrony. Codzienne spływają zamówienia zza Odry, wiele sklepów wysyła paczki z produktami również do Wielkiej Brytanii czy Francji. I jak mówią właściciele takich placówek handlowych – z takim zainteresowaniem nie spotkali się do tej pory.
Raczej nic nie wskazuje na to, aby sprzedaż gazów pieprzowych, paralizatorów czy też broni gazowej, pałek teleskopowych mogła spadać. Dopóki rządzący będą prowadzić tak tolerancyjną politykę wobec imigrantów, niemieckie służby mundurowe w imię poprawności politycznej tuszować niewygodne fakty, tak długo producenci i sprzedawcy militariów, urządzeń do samoobrony będą zacierali ręce i liczyli zyski. Mimo, iż nie jest to raczej powód do radości