Rola NATO w systemie bezpieczeństwa międzynarodowego po 1989 roku
Rok 1989 jest jednym z najważniejszych i najbardziej kluczowych momentów w powojennej historii Polski i świata. Wyrażeniem ogólnym, dotyczącym tych wydarzeń jest „Jesień Ludów”. W naszym kraju oficjalnie upadł komunizm. 4 czerwca rozpoczęła się I tura pierwszych częściowo wolnych wyborów do Sejmu i całkowicie wolnych do Senatu, która zakończyła się miażdżącym zwycięstwem ludzi skupionych wokół „Solidarności”. 7 września rozwiązano Zmotoryzowane Odwody Milicji Obywatelskiej, zwane potocznie ZOMO. W tym czasie równie istotne wydarzenia odbywały się na świecie: w Niemczech rozpoczęło się burzenie Muru Berlińskiego, dzielącego Berlin na Wschód i Zachód. Na Węgrzech rozpoczęto rozmowy „trójkątnego stołu”, w których obok władz i opozycji reprezentowane były również organizacje społeczne i związki zawodowe.
Większość z krajów biorących udział w Jesieni Ludów została przyjęta do NATO i do Unii Europejskiej, m. in. Polska, Węgry. Skupię się na tej pierwszej organizacji międzynarodowej.
NATO – Organizacja Traktatu Północnoatlantyckiego, powstała w 1949 roku. Początkowym celem jej istnienia była obrona militarna przed atakiem ze strony Związku Radzieckiego i jego sprzymierzeńców. Z czasem jednak organizacja stała się elementem utrzymania równowagi strategicznej między Wschodem i Zachodem.
Członkiem NATO zostaje się dobrowolnie. Obecnie do sojuszu należy 28 państw.
Dzisiaj podstawowym celem organizacji jest ochrona swoich członków, zachowanie pokoju i bezpieczeństwa międzynarodowego. Zgodnie z Traktatem Waszyngtońskim każde państwo członkowskie zobowiązuje się przyczyniać do rozwoju pokojowych i przyjaznych stosunków międzynarodowych, dbać o zachowanie bezpieczeństwa i wzmacniać swoje siły zbrojne. Państwa członkowskie powinny robić wszystko, żeby zachować wolność i bezpieczeństwo innych członków.
Polska przystąpiła do sojuszu północnoatlantyckiego w 1999 roku. Tylko 45% badanych obywateli Polski, według raportu German Marshall Fund. z 2012 roku uważa, że sojusz atlantycki jest istotny dla bezpieczeństwa Polski.
Jednak NATO przyczyniło się do podwyższenia poziomu bezpieczeństwa na świecie po roku 1989. Dowodem tego są liczne misje pokojowe prowadzone przez organizację.
Misja pokojowa IFOR (międzynarodowe siły wojskowe pod przywództwem NATO) w Bośni i Hercegowinie, prowadzona między 20 grudnia 1995 a 20 grudnia 1996, miała na celu kontrolę wprowadzenia w życia ustaleń konferencji z Dayton, kończącej wojnę w Bośni. Zadaniem sił IFOR było bezpieczne wykonanie planu pokojowego. Misja zakończyła się powodzeniem. Bez interwencji sił NATO wynik wyżej wspomnianej konferencji mógłby różnić się od obecnego.
Kolejnym pokazem istotnej roli NATO w bezpieczeństwie międzynarodowym była misja SFOR. Miała na celu stabilizację i utrzymanie sytuacji w Bośni i Hercegowinie. Odbyła się bezpośrednio po misji IFOR, aby utrzymać postanowienia porozumienia z Dayton. Obecnie misję utrzymywania pokoju w tym rejonie pełnią wojska EUFOR w ramach misji Althea.
W 1999 roku wojska NATO rozpoczęły kampanię lotniczą w Jugosławii. Operacja Allied Force miała doprowadzić do zakończenia czystek etnicznych na terenie Kosowa i wymuszenia procesu demokratyzacji Jugosławii. Od 1999 roku do dzisiaj na terenie Kosowa pozostają siły KFOR (Kosovo Force), stojące na straży porządku w tamtym rejonie i zapewniające mieszkańcom Kosowa warunków umożliwiających bezpieczne funkcjonowanie w miejscu zamieszkania. Jednym z prymarnych założeń KFOR należało także rozbrojenie, a następnie likwidacja Wyzwoleńczej Armii Kosowa (albańska organizacja terrorystyczna).
Po atakach terrorystycznych z 11 września 2001 na World Trade Center, Organizacja Traktatu Północnoatlantyckiego podjęła się operacji Active Endeavour – Zabezpieczenie Cieśniny Gibraltarskiej. Jest to operacja morska, prowadzona na Morzu Śródziemnym, której celem jest ochrona statków cywilnych w rejonie Cieśniny Gibraltarskiej przed atakami terrorystycznymi.
Z możliwości bezpiecznego przepłynięcia przez Morze Śródziemne skorzystało już niemal 80000 okrętów.
Jedną z pierwszych i ważniejszych, podjętych w XX w. operacji Paktu Północnoatlantyckiego było wysłanie sił zbrojnych do Afganistanu w 2001 roku. Międzynarodowe Siły Wspierające Bezpieczeństwo (ISAF) zajmowały się utrzymaniem pokoju w Afganistanie. Rzeczywista działalność ISAF w dużej mierze ograniczona jest do obszaru stolicy kraju, Kabulu.
W 2003 roku Rada Północnoatlantycka podjęła jednogłośnie decyzję o rozszerzeniu misji. Przeciwna temu była Kanada (której wojska tworzą niemal połowę ISAF), stwierdzając, że wojska kanadyjskie nie będą uczestniczyły w operacji poza Kabulem. Decyzję NATO poparł natomiast Bundestag (niższa izba parlamentu niemieckiego), który już w 2003 roku podjął decyzję o wysłaniu niemieckich wojsk w rejon prowincji Kunduz, na północy kraju. Żołnierze niemieccy stanowią pierwsze wojska NATO działające poza stolicą Afganistanu w tym konflikcie.
W 2005 roku Organizacja Traktatu Północnoatlantyckiego została poproszona przez Unię Afrykańską (organizacja o charakterze politycznym, gospodarczym i wojskowym, łącząca prawie wszystkie kraje afrykańskie) o wsparcie misji pokojowej w spornym rejonie Darfur w Sudanie. Prośba Unii została pozytywnie rozpatrzona przez Radę Północnoatlantycką. W ramach swoich zobowiązań, NATO transportuje żołnierzy uczestniczących w misji i szkoli ich w zakresie planowania strategicznego i procedur operacyjnych.
Rola Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego, jest nieoceniona. Nie możemy rozstrzygnąć, jak skończyłyby się lub jak przebiegałyby konflikty, gdyby nie ingerencja NATO. Organizacja licząca około 3,5 miliona żołnierzy korzystnie wpływa na bezpieczeństwo międzynarodowe i skutecznie zapobiega rozprzestrzenianiu się konfliktów na tle politycznym i wojskowym. Istotne założenie NATO mówi, że gdy państwo nienależące do tej organizacji zaatakuje któregoś z członków, staje się wrogiem wszystkich pozostałych członków. Wówczas wojska NATO-wskie mobilizują się, by zażegnać świeży konflikt. W dzisiejszych czasach, bez takich organizacji międzynarodowych jak Organizacja Traktatu Północnoatlantyckiego, wiele mniejszych państw i tych bardziej narażonych na konflikty z innymi, miałoby problemy, a w skrajnych przypadkach zostałyby nawet wcielane do swoich silniejszych sąsiadów.